Edyta Górniak stwierdziła, że kłamała, gdy mówiła, że to Zapendowska nauczyła ją śpiewać.
Nigdy nie chciałam tego mówić. Mam kilka takich tajemnic, jeśli chodzi o show-biznes. Ela mi kiedyś pomogła i ja postanowiłam za tę jedną pomoc też jej pomóc. Moja pomoc polegała na tym, że ja okłamałam całą Polskę, mówiąc, że Ela Zapendowska nauczyła mnie śpiewać. To jest nieprawda. Chciałam jej po prostu pomóc - stwierdziła w rozmowie z JastrzabPost.
Mogłam powiedzieć prawdę wiele razy. Mogłam to zrobić 15 lat temu, kiedy po raz pierwszy Ela zaczęła z niezrozumiałych mi powodów atakować moją osobę i także 10 lat temu, i 2 lata temu, i wiele razy... Ale uważam, że warto ludziom dawać szansę i wydaje mi się, że 15 lat czasu na to, żeby zaprzestać kłamstw i ataków to jest wystarczająco długi czas, szczególnie te dwa ostatnie lata, kiedy każdy z nas miał czas na głęboką retrospekcję i refleksję. Przepraszam, że was okłamałam, po prostu chciałam pomóc. Chciałam pomóc Eli z wielu powodów, takich osobistych, nie tylko dlatego, że lubię pomagać. I nie żałuję tego. Cieszę się, że mogłam Eli pomóc - wyznała.
Elżbieta Zapendowska w odpowiedzi na te słowa stwierdziła, że to była kwestia czasu, gdy usłyszy od piosenkarki kilka niemiłych słów na swój temat.
Całe życie pracowałam przy różnych produkcjach i nie muszę się bronić. Czekałam na to, kiedy ona mnie zaatakuje - powiedziała w rozmowie z "Co za tydzień".
Wypowiedziałam się o jej rodzicach, a ja znam tę historię, ponieważ mieszkałam kiedyś w Opolu i byłam świadkiem wielu spraw, więc czekałam tylko na jej atak. Spodziewałam się tego. Jeżeli ona tak pragnie gadać, to jest jej problem, nie mój - stwierdziła.