Paweł Deląg podzielił się na swoim Instagramie smutną wiadomością. Okazuje się, że podczas wojny w Ukrainie zginął jego przyjaciel.
W 2019 roku aktor zagrał główną rolę w polsko-ukraińskim serialu "Kawa z Kardamonem". Aktor poinformował w mediach społecznościowych, że nie żyje rekwizytor, z którym pracował na planie tej produkcji.
Nasz kolega Andriej, rekwizytor, wspaniały, uczynny, dobry człowiek i już go z nami nie ma. Zabili go. Kto to zrobił? Jakiś konkretny człowiek w mundurze rosyjskiej armii? Kto odpowiada za to zabójstwo? Jak ma na imię?! - napisał.
Andriej wyszedł, po prostu, aby coś kupić do jedzenia dla rodziny. Osierocił swoich bliskich. A ile jest takich jak on? Niewinnych ofiar? Wyrazy współczucia dla całej rodziny, dla przyjaciół – dodał Deląg.
Ile jeszcze trzeba bólu, aby zatrzymać ten koszmar? Wiem, że nasi koledzy, aktorzy ukraińscy, filmowcy - wielu z nich podjęło walkę… niech ich Bóg chroni. Cześć wam! Niech to się skończy jak najszybciej! - napisał.