Karolina Korwin Piotrowska wydała książkę "Wszyscy wiedzieli", w której m.in. aktorki opowiadają o mobbingu i przemocy w szkołach teatralnych i filmowych.

Sama opowiedziała także o mobbingu, jakiego doświadczyła pracując w magazynie "Gala".

Reklama

Wśród osób, które uważają, że dziennikarka zanim napisała książkę i stanęła w obronie krzywdzonych osób, sama hejtowała je m.in. w programie "Magiel towarzyski", są m.in. Monika Janowska, Katarzyna Dowbor, a teraz dołączyła do nich również Aneta Kręglicka.

We wpisie Anety Kręglickiej nie padło nazwisko dziennikarki, ale łatwo się domyślić, kogo miała na myśli.

Każdy lub prawie każdy jest w mniejszym, lub większym stopniu hipokrytą. Są jednak wśród nas tacy, których nachodzi refleksja, zwyczajne poczucie winy. Wtedy najczęściej próbujemy się wycofać, naprawić swój błąd - napisała.

Jej zdaniem niektórzy zapominają "kiedy wobec innych zachowywali się podle" i "piszą wrażliwe książki".

Są jednak drudzy, którzy bezrefleksyjnie zapominają, jak to było i wymazują ze swojej pamięci momenty, kiedy wobec innych zachowywali się podle. Za to teraz nas pouczają. Co więcej, piszą wrażliwe książki i stają za tematami, których nigdy nie powinni dotykać. Poniżanie i szydzenie z drugiej osoby jest obrzydliwe, promowanie takich postaw w mediach, dla mnie nie do przyjęcia (...) Zatem, zanim spróbujemy być wyrocznią, demiurgiem i sprawcą wszelkiego dobra, zanim zaczniemy naprawiać świat, zróbmy rachunek sumienia i zastanówmy się, czy na pewno nam wypada - stwierdziła.