Tancerz zasłabł w domu i mimo reanimacji nie udało się go uratować. Jak nieoficjalnie poinformowano następnego dnia, przyczyną śmierci Żory Korolyova miało być zapalenie mięśnia sercowego.

W pierwszy dzień świąt Ewelina Bator zamieściła na Instagramie poruszający wpis oraz czarno-białą fotografię.

Reklama

Kochanie, jesteś moją pierwszą gwiazdką. "Śmierć jest niczym. To tak, jakbym się wymknął do sąsiedniego pokoju. Jestem wciąż sobą i ty jesteś sobą. Czymkolwiek dla siebie byliśmy, tym jesteśmy nadal. Nazywaj mnie moim dawnym imieniem, mów do mnie tak, jak zawsze mówiłaś. Nie zmieniaj tonu, nie przybieraj na siłę poważnej i smutnej miny. Śmiej się; tak jak zawsze śmialiśmy się z żartów, które bawiły nas oboje. Baw się, uśmiechaj, myśl o mnie" - czytamy.

Reklama

Internautów bardzo wzruszył ten wpis.

Pani Ewelino... Tak bardzo mocno panią przytulam do serca - napisał jeden z obserwujących.