Michał Szpak rzadko dzieli się ze swoimi fanami informacjami ze swojego życia prywatnego. Tym razem zrobił wyjątek.

Na swoim fan page na Facebooku i w relacji na Instagramie zamieścił czarno-białe z ukochanym członkiem rodziny. Okazuje się, że zmarł dziadek piosenkarza.

Reklama

Ci, których kochamy, zostaną z nami na zawsze - napisał pod postem jeden z internautów.

Podobnie, jak on, również inni fani Szpaka nie szczędzili mu słów pocieszenia.

Dziadzio to ktoś wyjątkowy, bliski i kochany na zawsze. Wyrazy współczucia - napisał inny.

Szpak wiele razy podkreślał, że ma bardzo dobre kontakty ze swoją rodziną. Opowiedział o tym w ostatnim wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Chodziliśmy do kościoła, przyjmowaliśmy w domu księdza i nadal to w rodzinie trwa. Ale rodzice byli konserwatywni i zarazem liberalni. Mówili: "Michał, na scenę to możesz wyjść nago, bo scena rządzi się zupełnie innymi prawami, wyrażaj siebie, jak chcesz, twoja ścieżka". Sami byli mocno związani z muzyką, więc wyrażali siebie artystycznie i pozwalali mi na młodzieńczy bunt - mówił.