Magda Gessler zdradziła w rozmowie z Pudelkiem, że wnętrze walizki kryje prezent dla dyrektora programowego TVN, Edwarda Miszczaka.
Wysłałam mu prezent z Meksyku i wrócił ten prezent do mnie. Więc muszę mu dostarczyć - wyjaśniła restauratorka.
Nie chciała jednak zdradzić, co dokładnie jest w środku.
W odpowiedzi kazała reporterowi Pudelka podnieść bagaż, by sprawdzić jego masę.
W końcu skwitowała, że w walizce znajduje się "jedzenie na całe życie".