Zapytana przez "Dobry Tydzień", czy wiara pomaga jej w trudnych chwilach odpowiedziała, że tak.

Wierzę w to, że mam swojego anioła stróża, a od niedawna także drugą osobę w niebie, która się mną opiekuje - powiedziała.

O kim mówi prezenterka "Pytania na śniadanie"? Okazuje się, że o ojcu, którego straciła kilka miesięcy temu.

Reklama

Wiem, że zawsze będzie ze mną, że jest przy mnie, że czuwa nade mną. Bardzo go ceniłam. To on nauczył mnie wielu rzeczy. Był surowym nauczycielem, wymagającym, ale dzięki niemu nauczyłam się walczyć o siebie. Zawsze mnie mobilizował, pokazywał, że mogę więcej, że stać mnie na to. Uczył mnie żebym dbała o siebie, o bliskich. To on nauczył mnie jeździć samochodem i to on rysował mi mapy Polski, na których zaznaczał niebezpieczne punkty, gdy pierwszy raz sama jechałam nad morze. Wierzę, że i teraz kreśli mi te mapy na przyszłość i dzięki nim będę bezpieczna - powiedziała.

Reklama