Mogłam obcować z nim jedynie w zakresie współpracy. Był bardzo ciepłą osobą. Zawsze uprzejmy, spokojny, łagodny. Podczas prób i przygotowań do naszego wystąpienia, zaskoczona byłam tym, jak panuje nad stresem. Jakby radość bycia z publicznością w żadnym stopniu go nie paraliżowała - mówi Górniak.
Ostatnio piosenkarka stanęła w obronie wdowy po Krzysztofie Krawczyku. Chodziło o spór, jaki Ewa Krawczyk toczy z jego synem o majątek.
Teraz Edyta również chwaliła kobietę.
Bardzo charakterystyczne dwie rzeczy, które zapamiętam, to jego wielka skromność i to, jak zawsze z zaufaniem i miłością był wpatrzony w swoją żonę, panią Ewę. W jakiś magiczny sposób wpływała na jego komfort artystyczny. Była na każdej próbie. Była przy nim zawsze (...)- zachwycała się.