Mural powstał na ścianie jednego z budynków w Gdańsku przy ulicy Partyzantów 24.
Widnieje na nim twarz aktorki. Sportretować Annę Przybylską postanowił Piotr "Tuse" Jaworski - trójmiejski artysta streetartowy.
Mężczyzna swoim dziełem pochwalił się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na swoim Instagramie pokazał je również Jarosław Bieniuk, który był mężem aktorki.
Pod opublikowanym zdjęciem na Instagramie twórcy zaroiło się od komentarzy. Wiele z nich było negatywnych.
Co na temat muralu napisali fani Przybylskiej?
Fani aktorki są niepocieszeni głównie tym, że artysta świadomie bądź nie dodał jej kilku kilogramów.
"Podziwiam za talent, ale coś nie wyszło tym razem...", "Niestety, nie udało się oddać piękna tej kobiety", "Oj, nie wyszło", "Ona taka pyza chyba nie była..." - pisali.
Niektórzy w wizerunku Przybylskiej dopatrzyli się podobieństwa do dziennikarki TVP.
Obserwuję od dawna i wielki szacun, ale wyjątkowo nie rozumiem tej pracy... Przez dodatkowe kilogramy (których przecież nie było) wygląda bardziej jak Danuta Holecka - napisał jeden z nich.