Okazuje się, że w ubiegłym roku Edyta Górniak była w związku, który trwał tylko osiem miesięcy.

Na swoim Instagramie napisała, że relacja rozpadła się przez zdradę partnera.

Miniony rok był dla mnie trudny nie z powodu globalnego zatrzymania. (...) Był dla mnie trudny z innego powodu. Doświadczyłam kilka razy bolesnego rozczarowania i kłamstw, a także po ośmiomiesięcznej relacji z mężczyzną, niewyobrażalnej, wręcz spektakularnej zdrady, która myślę, że zmieniła mnie już na resztę mojego życia. Nie wie o tym prawie nikt... Walka o Wasz spokój serca, ogrom pracy, za który Dziękuję Bogu całym sercem i kilku najbliższych przyjaciół, pomogły mi przejść ten traumatyczny czas. Każdy więc ma swoje kamienie, kochani, jak widzicie. Bez wyjątków. To takie krótkie oczyszczenie / refleksja, jeśli chodzi o pracę z własnymi traumami i cieniami - zwierzyła się fanom.

Reklama

Dodała, że mimo tego przykrego zdarzenia ten rok był dla niej rokiem odkryć i zachwytów. Poznała w nim "pięknych, nowych ludzi". Na koniec podziękowała fanom i obserwatorom za "piękną obecność, wspólny proces przebudzenia, niezmienne oddanie, miłość i wsparcie".