Po sądowych sporach, najwyraźniej relacje między rodziną Martyniuków a rodziną byłej żony syna Zenona Martyniuka - Daniela, poprawiły się.

Piosenkarz wraz z żoną Danutą odwiedził przed Mikołajkami swoją wnuczkę. Teraz podzielił się opowieściami o dziewczynce z "Faktem".

Reklama

Okazuje się, że Laura uwielbia dziadka.

Kocha piosenki dziadka

W ten weekend pojechaliśmy w odwiedziny do wnuczki, na Mikołajki. Ja, żona i syn Daniel. Mam piękną wnuczkę i bardzo bystrą. Ma niecałe 2 latka, bo dopiero w lutym skończy, a już kolory rozpoznaje. Cały czas w kółko powtarza tylko "dziadzia", "dziadzia". Nawet jak ze mną rozmawia na Facetime, to ciągle mówi "dziadzia" - mówi Zenek.

Okazuje się, że wnuczka uwielbia piosenki dziadka.

Jak Ewelina włączy jakieś piosenki innego wykonawcy, to wnuczka mówi: "Nie, dziadzia". Ostatnio najbardziej upodobała sobie piosenkę "Nie wolno zabić tej miłości". Jak próbowałem włączyć coś innego, to od razu zaprotestowała: "Nie, dziadzia, nie" - mówi gwiazdor disco-polo.

Czy Laura pójdzie w ślady dziadka?