Maryla Rodowicz skończyła 75 lat. "Będę żyła wiecznie"

Urodziny Maryli Rodowicz wypadły 8 grudnia. Piosenkarka otrzymała z tej okazji życzenia od samego Andrzeja Dudy.

Nie da się nie zauważyć, że gwiazda jest ciągle aktywna a na swoich koncertach porywa tłumy.

Czy Maryla obawia się przemijania?

Po prostu staram się o tym nie myśleć, bo jest dla mnie niestety powodem do stresu (...) a ogół starałam się ich unikać, no po prostu nie lubię tej daty. Natomiast lubię komuś składać życzenia - powiedziała w rozmowie z viva.pl.

Dodaje, że stara się robić swoje.

Ja staram się nie myśleć o upływającym czasie. Niech on sobie leci, leci, a ja sobie żyję, żyję... I wcale mnie nie przyprawia o dołek psychiczny, że co roku jestem starsza, bo normalnie o tym nie rozmyślam - dodaje.

Zapytana o to, na czym się skupia, odpowiedziała, że na teraźniejszości.

Na teraźniejszości. Na tym, co dzieje się dzisiaj, na tym, żeby dobrze wyszła sukienka - za chwilę przyjedzie krawcowa, będę ją mierzyć. Kostium musi być kreacją. Zawsze to, w czym wychodzę na scenę, jest dla mnie bardzo ważne, a poza tym muszę się w nich dobrze czuć - wyznała.