Klip zatytułowany "Ona by tak chciała służyć ze mną" został nagrany przez Ministrancką Wytwórnię Muzyczną, jako jej debiutancka, amatorska produkcja. Opublikowane na YouTube wideo w dwa dni obejrzało ponad 700 tys. internautów.
Nasza parodia została stworzona w celach humorystycznych przez prawdziwych ministrantów, a nie jakichś podrabiańców i nie ma na celu nikogo obrazić - piszą ministranci
A o czym śpiewają w swoim nagraniu? O tym, że bycie ministrantem nie jest dla kobiet:
Fajna to jest sprawa, ale tylko dla facetów. To nie jest tak dziewczyny, że my Was tu odrzucamy, bo dla Was też służymy i się dla Was poświęcamy - śpiewają twórcy parodii
A oto refren ich piosenki:
Ona by tak chciała służyć ze mną
Nosić albę i pomagać księżom
Ona by tak chciała dzwonić ze mną
Brać kadzidło, potem iść z pateną
Wśród zachwytów nad produkcją ministrantów pojawiają się także głosy oburzenia. Sparodiowali bowiem piosenkę Ronniego Ferrari "Ona by tak chciała", w której pojawia się dużo odniesień do seksu i narkotyków oraz wulgaryzmy.