Wardęga w swoich żartach szczególnie mocno upodobał sobie polską policję. Po uciekaniu przed funkcjonariuszami na drzewo i wkręcaniu ich w rozmowy za kółkiem przez ciasteczkowy telefon, przyszedł czas na ... narkotyki. Zobacz, jak zainspirowany serialem "Breaking Bad", wkręca policjantów i strażników miejskich.
Reklama
Reklama
Reklama