Choć w Iranie rządzą niezwykle konserwatywni islamiści, to młodzież nie ma ochoty siedzieć w meczecie, czy wstępować w szeregi bojowników o wiarę. Woli bawić się tak, jak dawniej - za czasów bajek z Tysiąca i Jednej Nocy. Latający dywan zastępuje jednak... autem. Zresztą zobaczcie sami.
p