Rozradowanego wujka cytuje "Super Express": "Jestem bardzo szczęśliwy, że Alicja już urodziła. Mam nadzieję, że przed końcem roku uda mi się do nich polecieć i zobaczyć siostrzeńca".

Bachledowie i rodzice utrzymywali szczęśliwą nowinę w tajemnicy cały tydzień. Nie wiadomo na razie, jak Alicja i Colin nazwą synka.Chłopczyk przyszedł na świat nieco przed terminem, bo lekarze oczekiwali go dopiero na początku listopada. Mimo przedwczesnego rozwiązania jest zdrów.

Reklama

Świeżo upieczona mama na razie zostanie z ojcem dziecka w USA, gdzie będzie dochodziła do siebie po porodzie. Mamy szczerą nadzieje, że niebawem zechce pokazać swojego pierworodnego, choćby i w słono opłaconej sesji. Chcemy go jak najszybciej zobaczyć!