W klubie "Usta Mariana", w którym bawią się warszawscy homoseksualiści, było ostatnio bardzo wesoło - a to za sprawą wysublimowanych żartów Tomasza Kammela. Prezenter bawił towarzystwo za symboliczną kwotę 10 zł od głowy.
>>> Zobacz występ Kammela dla gejów
Numerem jeden występu Tomka był skecz o kocie Mietku pt. "Kotki są słodkie". Scenka składała się nie tylko ze słownych kalamburów i point, ale także ze swoistej pantomimy. Publiczności występ Tomka bardzo się podobał, a i sam gwiazdor wyglądał na zadowolonego.
Na koniec powiedział swoim widzom: "Umówmy się, to było trzęsienie ziemi. A teraz będzie tylko lepiej" - co było uprzejmą i ujmującą zapowiedzią kolejnego artysty.
Z reakcji publiki wnosimy, że Tomasz będzie w "Ustach Mariana" gościł częściej.