A stało się to po zakończeniu ostatniego odcinka "TzG". Uczestnicy tanecznego show bawili się w jednym z warszawskich klubów, w którym był także Zakościelny (podobno usilnie szuka dziewczyny, stąd jego obecność tam). Szybko namierzył Otylię i nie odstępował jej ani na krok, co pływaczce chyba wcale nie przeszkadzało.
Przez cały wieczór byli blisko siebie, wymieniali czułe słówka, a Otylia - jak na pływaczkę przystało -rozpływała się pod wpływem komplementów amanta. Ciekawe tylko, co na to partner Jędrzejczak, tenisista Michał Lewandowski...