Choć państwo Marcinkiewiczowie częściej przebywają w Londynie, bywają w Polsce regularnie, dlatego myślą o zakupie nieruchomości w stolicy. Oglądają oferty warszawskich deweloperów, jednak na razie nic nie wpadło im w oko.

Reklama

Jak donosi "Super Express", para szuka mieszkania o metrażu około 60 merów, dwupokojowego. Nie myślą widać, by zadbać o pokój dla przyszłego potomka.

Fotoreporterzy bulwarówki wytropili małżonków, gdy w sobotni poranek zmierzali na warszawskie Włochy. Tam obejrzeli nowoczesne mieszkanie z dużym balkonem, jednak najwyraźniej nie przypadło im do gustu. Szybko opuścili lokal, a Kazimierz był wyraźnie zasępiony. Podobnie sprawa miała się z apartamentem na warszawskim Służewcu.

Czyżby to warszawskie ceny metra tak go zasmuciły?