Na kanapie u Kuby zasiadły obydwie jurorki "Mam talent", a atmosfera byłą naprawdę wyjątkowa. Cała trójka doskonale się bawiła, marginalizując niemal publiczność - prawie jakby byli sami w studiu. Tematem wesołej konwersacji był oczywiście seks, czyli to, co Kuba lubi najbardziej.

Reklama

Prowadzący, korzystając z okazji, uraczył wszystkich wyznaniem, że spał z 30 kobietami, co stanowi niemal trzykrotność średniej światowej (11) i niemal ośmiokrotność średniej krajowej (4).Chylińska z kolei oznajmiła, że Kuba mocno na nią działa i jest zazdrosna, że więcej uwagi poświęca Małgosi. Ta zaś stwierdziła, że jako singielka nie miałaby nic przeciwko tete a tete z kolegą jurorem. Ujawniła także straszną prawdę na temat polskich scen miłosnych: "Seks w polskim kinie... Powiem tak: mnie w ogóle nie staje, za przeproszeniem, jak widzę sceny erotyczne w polskim kinie jak również sceny miłosne, ja po prostu nie wierzę. Rzadko kiedy się zdarza coś takiego. Ja tego nie czuję, nie wiem, na czym to polega".

Wojewódzki zdradził także, że ma plany wobec pewnej 19-latki, zapytał więc panie, co sądzą o związkach, w których jedno z partnerów jest znacznie młodsze. Głos zabrała Małgosia, której romans z 25-letnim Rafałem Maserakiem śledziła cała Polska. Aktorka, oczywiście, poparła plany Kuby.

I tak się wzajemnie adorowali, a publiczność śmiała się i klaskała ubawiona po samiuśkie pachy.