Karolina Maria Derpieńska, bo tak naprawdę nazywa się celebrytka, która szturmem wdarła się na polskie salony, urodziła się 28 września 2000 r. w Nowym Jorku. Kiedy jej matka Polka rozstała się z tatą Karoliny, Amerykaninem, obie panie wróciły do Polski i zamieszkały w Białymstoku. Karolina stała się Caroline i zaczęła brylować w mediach i na imprezach towarzyskich.
Od tej pory głośno opowiada o swoich milionach i wartym miliony narzeczonym. Co rusz wbija przy tym szpile w polski show-biznes i rodzimych celebrytów. Teraz w jej szpony wpadł popularny kompozytor, Piotr Rubik, z którym Derpienski najwyraźniej ma na pieńku. O co poszło?
Kością niezgody mogły być… majtki Caroline Derpienski! Wyjaśnijmy. Kiedy Agata i Piotr Rubikowie, którzy niedawno przeprowadzili się do Miami brali udział w emitowanym na żywo w sieci programie Dowborów ("Domówka u Dowborów"), jeden z fanów rzucił, że Miami to nie najlepsze miejsce do wychowywania dzieci, bo można się tam natknąć na Caroline Derpienski bez majtek. Agata Rubik potaknęła, że "tacy bez majtek są najgorsi".
W odpowiedzi Caroline Derpienski wypaliła, że Rubików tak naprawdę nie stać na Miami i dlatego muszą sobie… dorabiać na dożynkach. Traf chciał, że ostatnio Caroline i Piotr wracający do Polski spotkali się w biznes klasie samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT.
Caroline Derpienski o spotkaniu z Piotrem Rubikiem. "Gbur"
Nieoczekiwanym spotkaniem w chmurach celebrytka pochwaliła się w relacji na Instastory. Caroline zamieściła kilka zdjęć z samolotu, na których widać, że obok niej siedzi Piotr Rubik. Na jednym ze slajdów Derpienski odniosła się do "majtkowej" afery, zamieszczając napis: "Dzisiaj miałam majtki".
Więcej szczegółów podróży celebrytka zdradziła w rozmowie z serwisem "Pudelek". Okazuje się, że Derpienski nie wspomina jej zbyt dobrze.
- Nie było dolarsowo. Cały czas się na mnie patrzył, ale "dzień dobry" nie powiedział. Nie zamieniliśmy ani jednego słowa. Gbur. Widać ze nastawiony przez zazdrosną żonę, która uważa, że w Miami chodzę bez majtek, a majtki zawsze mam. Nie wiem, na jakiej podstawie ona to wywnioskowała, skoro nawet na żywo nigdy się nie widziałyśmy – stwierdziła w rozmowie Derpienski.
Celebrytka zwróciła także uwagę na niemiłą i niekulturalną postawę kompozytora.
- Piotr nie pomógł mi po wylądowaniu z wyjęciem bardzo ciężkiego bagażu podręcznego ze schowka u góry, chociaż stał ramie w ramie ze mną i patrzył się w oczy. Ja każdemu zawsze pomagam w przeciwieństwie do niego. 0 klasy, ogromne gwiazdorzenie – podsumowuje Rubika.
Jakby tego było mało, na koniec Derpienski przestrzega na "Pudelku" wszystkich Polaków przed popularnym kompozytorem.
- Znowu wrócił do Polski żerować na Polakach, aby zarobić na dożynkach i innych jarmarkach, aby opłacić mieszkanie w Miami. Dożynki w Kolbuszowie soon –skwitowała Derpienski.