„Na niego czekałam przez całe życie” - z przekonaniem w głosie mówiła Marta po tym, gdy poznała Michała Szatkowskiego. Niestety, wspólne życie połączone ze wspólną pracą nie wyszło parze na dobre.

Stresy, które dopadały ich w życiu zawodowym, przenosiły się niestety do domu. Mimo że Xavier i Fabienne, dzieci Marty z pierwszego małżeństwa, pokochały z wzajemnością jej nowego wybranka jak ojca, to niestety nie pomogło to w utrzymaniu tego związku.

Reklama

Przyjaciele pary są zdania, że rozstanie było przemyślane i o powrocie nie ma mowy. Nie jest to chwilowy kryzys, jak niektórzy mogliby sądzić. Michał już wyprowadził się z domu Marty, ale jak podaje tygodnik, nadal pozostał jej menedżerem. Czyżby znacznie lepiej dogadywali się w życiu zawodowym niż prywatnym? Na to wygląda.