"Fakt" dotarł do ludzi z otoczenia gwiazdy: "Edyta bardzo to wszystko przeżywa. Ciągle ktoś z nią jest, nie zostawiamy jej samej".

Diwa niedawno deklarowała, że samodzielne robienie zakupów sprawia jej wielką przyjemność. Nie wiedziała chyba, że prawdziwe życie to nie tylko wypady po bułki do osiedlowego samu. Dotychczas wszelkie sprawy zawodowe prowadził Krupa. Po sławetnym wywiadzie po prostu z tego zrezygnował, a na ślicznej główce Edyty znalazły się negocjacje związane z kolejną edycją "Jak oni śpiewają" oraz jej występem w "Tańcu z gwiazdami". Edycie brak wprawy, dlatego rozmowy z producentami są bardzo wyczerpujące.

Reklama

"Fakt" sugeruje, że Górniak zaczyna żałować rozstania z Krupą, ale jak wynika z wysnutych przez tabloid wniosków, nie tęskni do człowieka, a do jego kompetencji.