W Indiach jest około 800 tys. zaklinaczy węży - szacuje ich stowarzyszenie. Tajniki gry na flecie sprawiającej, że węże wychodzą z koszy, są przekazywane z ojca na syna. Według zaklinaczy ustawa o ochronie dzikich zwierząt zagraża ich tradycyjnemu sposobowi życia.

Sekretarz generalny Indyjskiej Federacji Zaklinaczy Węży uważa, że rząd powinien ponownie zalegalizować tradycyjne występy z wężami.

Według obrońców zwierząt zaklinanie węży to okrutna praktyka. Stworzeniom czasami zaszywa się paszcze, wyrywa zęby jadowe i przekłuwa gruczoły jadowe, by chronić ich właścicieli przed ukąszeniem. Węże są głuche i to, co wygląda na ich taniec, jest reakcją obronną na wywoływane przez flet wibracje, które gady odbierają jako zagrożenie.