Amerykańskie media donoszą, że piosenkarka poprosiła swojego menadżera, Guya Oseary'ego, by ten załatwił jej rolę w drugiej części "Zmierzchu" - "Księżycu w nowiu". Oseary jest producentem filmu, zatem udział Madonny w projekcie jest niemal przesądzony.

Oczywiście, będzie pewien problem z odpowiednią rolą dla artystki. Producenci zadbają jednak, by gwiazda na pewno miała swój udział w tworzeniu filmu. Jeśli nie przed kamerami, to za mikrofonem - zostanie zaangażowana do tworzenia ścieżki dżwiękowej.

Wiele więc wskazuje na to, że Madonna spotka się na planie filmu z bożyszczem nastolatek, 22-letnim Robertem Pattinsonem. Jego rówieśnik Jesus Luz, kochanek gwiazdy, powinien chyba zacząć się bać.