Tajemnicą sukcesu "Southern Hospitality" jest wykorzystanie rodzinnych przepisów mistrza sceny. Bo któż nie chciałby spróbować dania przygotowanego wg wskazówek Timberlake'a?
To nie pierwsza gwiazda show-businessu, która rozkręca gastronomiczny biznes. Arnold Schwarzenegger i Sylvester Stallone, założyli sieć Planet Hollywood, ale interes okazał się niełatwy. Aktorzy już dwukrotnie ogłaszali bankructwo, by uciec przed wierzycielami. Carlos Santana jest właścicielem serwującej meksykańską kuchnię restauracji "Maria Maria". Szczęścia w branży gastronomicznej próbuje także Larry Flint z jego "Hustler Bar & Grill".
Także polskie gwiazdy okazują zainteresowanie branżą gastronomiczną. Własne kluby i restauracje mają Michał Milowicz, Katarzyna Figura, Stachursky. Wyjątkowo aktywny na tym polu jest Marek Kondrat - poza tym, że wraz z Bogusławem Lindą i Zbigniewem Zamachowskim posiada sieć restauracji "Prohibicja", otworzył również własny sklep z winami "Winarium".
Wygląda na to, że Justin Timberlake na dobre dołączył do tego grona, skoro otwiera już drugi z kolei punkt. Czy i na tym polu gwiazdor skazany jest na sukces?