O tej wielkiej, ale nieudanej szansie poinformowała sama Weronika i jej mama w wywiadzie dla "Sukcesu". Polska aktorka przechodziła przez kolejne etapy castingu do "Quantum of Solace" i dotarła do końcowego. Tego, w którym ścisła czołówka aktorów wyłoniona po etapach przesłuchań staje twarzą w twarz z reżyserem.

Reklama

Panie ujawniły także, że Weronika nieraz brała udział w castingach do ról w wielkich produkcjach, także tych reżyserowanych przez zdobywców Oscarów. Jak wiadomo, rolę w nowym filmie o agencie Jej Królewskiej Mości dostała ostatecznie ukraińska aktorka Olga Kurylenko. Niemniej sam fakt dotarcia do ostatniego etapu castingu jest bardzo nobilitujący. Może uda się następnym razem. Z niecierpliwością czekamy, by zobaczyć kolejną po białostoczance Izabeli Scorupco Polkę u boku Bonda, Jamesa Bonda.