... Wydarzenie, o którym mowa, miało miejsce w miniony weekend. Beyonce dała wtedy prywatny koncert podczas otwarcia luksusowego hotelu Atlantis the Royal w Dubaju. O występie stało się głośno z kilku powodów.
Po pierwsze: ze względu na bajeczne stroje, w których wystąpiła gwiazda. Beyonce zaprezentowała się w 3 stylizacjach. Media szczególnie dużo uwagi poświęciły jednej z nich - złotej sukni sygnowanej znakiem domu mody Dolce & Gabbana. To właśnie ten strój najmocniej eksponował sylwetkę i zachęcał internautów do komentowania.
Po drugie: kwota, którą artystka zarobiła za swój występ, dosłownie zwala z nóg. Z informacji, jakie dostały się mediów, wynika, że za 1,5-godzinne show na prywatnej scenie Beyonce zainkasowała 24 miliony dolarów, czyli około 103 milionów złotych.
I wreszcie po trzecie: fanom bardzo nie spodobało się to, że zdecydowała się na występ w kraju, w którym wciąż łamane są prawa społeczności LGBT, a wcześniej artystka deklarowała się jako sojuszniczka tych środowisk. Wypuściła nawet dedykowany im album. Internetowi komentatorzy uznali, że gwiazdę tak zamożną jak Beyonce powinno być stać na to, by odmówić tego koncertu - nawet, jeśli oznaczałoby utratę niewątpliwie ogromnego przychodu. Też tak uważacie?