David Czerny twierdzi, że instalacją w głównym budynku Rady UE chciał "sprawdzić, czy Europa umie się z siebie śmiać". Jego ośmiotonowa mozaika to żart z popularnych stereotypów w postrzeganiu krajów.

>>>Swastyka w Niemczech, meczety w Holandii, księża-geje w Polsce

Reklama

Ale wielu krajom nie było do śmiechu. Bułgarię czeski rzeźbiarz przedstawił jako turecką toaletę. To wzbudziło w Sofii sporą irytację. Do Czechów wysłano nawet oficjalny protest. Bułgarów, którzy nie przepadają za Turkami szybko przeprosił czeski wicepremier Aleksandr Vondra. Zapowiedział, że jeśli Bułgaria zażąda zdjęcia "dzieła sztuki", to kontrowersyjny fragment zniknie z wystawy.

Część Bułgarów zamiast czekać na kolejne wymiany zdań na szczytach władzy, postanowiła zareagować w bliższy Czernemu sposób. Ambasador Czech w stolicy Bułgarii Martin Klepetko otrzymał w piątek prezencie sedes. Sprezentowała go jedna z organizacji pozarządowych.

Ambasador przyjął prezent z uśmiechem i zapytał, czy ma go oddać autorowi wystawy w Brukseli, Davidovi Czernemu. Czeski rzeźbiarz pewnie ucieszy się z prezentu. Bardzo chciał, żeby jego sztuka wzbudziła żywą reakcję w Europie. Jak na razie, w pełni mu się to oddaje.