Włoscy piłkarze, bohaterowie instalacji przedstawiającej włoski „but” jako jedno wielkie boisko do piłki nożnej, nie zagrali jednak meczu. Zawodnicy Squadra Azzura zaczęli wykonywać onanistyczne ruchy. Z kolei po przypominającej swastykę sieci autostrad reprezentującej Niemcy zaczęły jeździć samochody. Zgromadzeni tłumnie dziennikarze i eurokraci bili brawo, ale organizatorom wystawy nie było do śmiechu.
Szumnie zapowiadana przez Czechy wystawa 27 artystów z krajów Unii okazała się prowokacją jednego artysty – Czecha, Davida Czernego. Teraz czeska prezydencja usiłuje zatrzeć złe wrażenie. W czwartek czeski wicepremier Aleksandr Vondra przepraszał Bułgarię, która przedstawiona była na wystawie jako turecka toaleta. To nie przypadło do gustu Bułgarom, którzy nie przepadają za Turkami. Vondra zapowiedział, że jeśli Bułgaria zażąda zdjęcia „dzieła sztuki”, to kontrowersyjny fragment zniknie z wystawy.
Dziś Czerny twierdzi, że chciał „sprawdzić, czy Europa umie się z siebie śmiać”. Jego ośmiotonowa mozaika ma wyśmiewać popularne stereotypy postrzegania krajów UE. Dzieło przedstawia m.in. Rumunię jako wesołe miasteczko hrabiego Draculi, a Francję jako państwo, które bez przerwy strajkuje. Z zatopionej Holandii wystają tylko szczyty meczetów, Szwecja zapakowana jest w pudło firmy Ikea, zaś Polska pokazana jest jako wyspa nieco powyżej Warszawy, w okolicach Torunia, na której ubrani w habity klerycy zatykają tęczową flagę – symbol homoseksualistów.