Jest jedynym człowiekiem, ktorego można zobaczyć gołym okiem z kosmosu. I oczywiście bohaterem największej liczby dowcipów. Na dobrą sprawę nie wiadomo, jak to się stało, że gwiazdor filmów akcji Chuck Norris, który kończy dziś 68 lat, przebił popularnością - przynajmniej w internecie - choćby McGyvera.
Chuck urodził się 10 marca 1940 r. Jego ojcem był nie, jak można usłyszeć, on sam, a pół krwi indianin z plemienia Czirokezów. Według dowcipu, Norris niezrównane umiejętności dostał od diabła w zamian za duszę, a potem pokonał Szatana i duszę odebrał. Naprawdę sztuk walki nauczył się podczas służby wojskowej w Korei.
Gdy wrócił do Stanów, zaczął uczyć karate. Wśród uczniów miał między innymi znanego aktora Steve'a McQueena. To właśnie on namówił Chucka, by spróbował swych sił w filmie. I tak narodził się gwiazdor karate. Sławę zdobył w serii filmów "Zaginiony w akcji" i główną rolą w "Strażniku Teksasu".