W wywiadzie, który ukazał się w internecie, Rubik przyznał, że codziennie myśli o zmianie wyglądu. To nie lada niespodzianka. Decyzja o nowym kolorze włosów może być w jego wypadku bardzo ryzykowna. Rubik jest sławny nie tylko ze względu na muzykę, ale właśnie ze względu na włosy - twierdzi "Fakt".

Reklama

W środowisku muzycznym zaistniał przecież na dobrą sprawę dopiero wtedy, gdy się przefarbował na blond. Jego długie białe kosmyki od razu przykuły uwagę publiczności i mediów. Jak się okazało, była to świetna decyzja. Nie ma w tej chwili osoby, która nie słyszałaby o istnieniu tego kompozytora.

"Piotr Rubik to przede wszystkim ja sam. Mój wygląd, sposób ubierania się i zachowanie. Moim symbolem są niewątpliwie włosy, długie i ufarbowane na jasny blond. Dziś moja twarz i te białe włosy towarzyszą wszystkim moim utworom" - tak mówił o sobie Piotr Rubik w magazynie biznesowym.

Opowiadał tam, jak stworzył swoją markę. "Biały kolor najlepiej oddaje mój charakter. Pasuje też do mojej karnacji i współgra z wizerunkiem osoby wrażliwej, a przy tym posiadającej klasę. Dzięki temu wyróżniam się. Nie ma na polskim rynku muzycznym artysty o podobnym wizerunku. Michał Wiśniewski ufarbował włosy na czerwono dwa lata później" - dodaje dumnie muzyk.

Czy zatem warto porzucać z takim trudem wypracowaną pozycję? - zastanawia się bulwarówka.

Być może dziś, gdy Rubik jest znany także dzięki swojej muzyce, mógłby jednak pozwolić sobie na taką ekstrawagancję. "Fakt" pospieszył mu więc z pomocą i zaproponował parę nowych fryzur.