O kryzysie w związku aktorki i scenarzysty plotkowano już w połowie sierpnia. Patrick Yoka nie towarzyszył swojej ukochanej, gdy ta pojechała do Paryża z ekipą serialu "Niania". A jaka para pominie okazję, by spędzić razem upojne chwile w mieście zakochanych? Przyznać trzeba, że Patrick i Agnieszka zrobili wszystko, by rozwiać te plotki. Tuż po zakończeniu zdjęć w Paryżu Agnieszka wsiadła w samolot lecący do Hiszpanii, gdzie spotkała się ze swoim ukochanym, pisze "Fakt".

Reklama

Po powrocie z romantycznych wakacji para nadal afiszowała się ze swoim szczęściem. "Fakt" kilkakrotnie przyłapał Agnieszkę i Patricka na randkach. Ale albo w tych sierpniowych plotkach tkwiło ziarno prawdy, albo ktoś im to wykrakał. Faktem jest, że zakochani zaczęli się od siebie oddalać. Chociaż mają wspólny apartament w Warszawie, mieszkają oddzielnie.

Patrick zaszył się w swoim mieszkaniu we Wrocławiu, oficjalnie po to, by w spokoju pracować nad swoim nowym scenariuszem. Agnieszka większość czasu spędza w Warszawie i tylko dojeżdża do Wrocławia na zdjęcia do "Fali zbrodni". Ale nawet kiedy tam jest, z Patrickiem się nie widuje. Rzadko już nawet do siebie dzwonią, coraz częściej pośrednikiem między nimi jest ich rodzina. On chodzi przygnębiony, co martwi jego przyjaciół. Podobno Agnieszka poprosiła o zwrot części jej osobistych rzeczy, które trzymała w jego mieszkaniu, ujawnia "Fakt"

Czyżby nad Agnieszką ciążyło jakieś fatum? Im popularniejsza się staje, tym trudniej jest jej ułożyć sobie życie osobiste. Jej małżeństwo z Marcinem Władyniakiem rozpadło się, kiedy zaczęła zdobywać sławę. Teraz, gdy gra w trzech serialach, wali się kolejny jej związek. Może ma za mało czasu dla ukochanego? - pyta "Fakt".

Reklama