Tym razem fotoreporter "Faktu" przyłapał Michała wieczorową porą, kiedy na jednej z warszawskich ulic obsypywał gorącymi całusami tancerkę Ewę Szabatin. On ją obejmował, ona czule ocierała się o niego nosem, a po chwili ich usta złączyły się w namiętnych pocałunkach.

Reklama

Czy to miłość? Raczej nie. Michał po prostu ma taką naturę. Lubi towarzystwo pięknych kobiet, oczywiście z wzajemnością. Jest miły, czuły i ma poczucie humoru, a do tego świetnie całuje. Mówi się, że do jego ust kobiety ustawiają się niemal w kolejce. Nie minął miesiąc, od kiedy "Fakt" pisał o romansie Piroga z tancerką Edytą Herbuś, a już w jego objęciach jest inna.

Jaka piękność teraz wpadnie w sidła przystojnego choreografa? - zastanawia się bulwarówka. Biorąc pod uwagę częstotliwość jego związków, okaże się pewnie już niedługo. Pewne jest to, że Michał ma w czym wybierać.