Jak smakuje to cudo? Jak zwyczajny tort owocowy z dodatkiem zabajone i likieru Iris cream. Nie smak jest tu jednak najważniejszy. Twórcy tego ekstrawaganckiego i - jak sami twierdzą - najdroższego na świecie przysmaku postawili przede wszystkim na walory estetyczne.
Oprócz szlachetnego kamienia deser ozdabia wymyślna rzeźba z czekolady. Nawiązuje ona do miejscowej tradycji i przedstawia rybaka wspinającego się na pal.
Jak na razie jednak ani rybak, ani torcik owocowy, ani nawet drogocenny kamień nie skusiły żadnego miliardera. Deser wciąż czeka na pierwszego smakosza.