Architekt Frank Lloyd Wright znany był z tego, że swe dzieła idealnie spajał z przyrodą. Projektowane dla prywatnych klientów domy stawiał na skałach, nad rzekami i wodospadami. Natomiast zamiast tradycyjnych cegieł czy betonu używał naturalnych materiałów: kamienia i drewna. Wszechobecne jest jednak w jego budowlach szkło. Wszystko po to, by ich mieszkańcy mogli napawać się pięknymi widokami otaczającymi ich dookoła.

Reklama

Jedną z najbardziej znanych budowli Wrighta jest tzw. Dom nad wodospadem. Nazwa wzięła się stąd, że naprawdę w fundamentach, którymi jest podnóże Góry Niedźwiedziej, płynie wodospad. Widać go, siedząc przy kominku w salonie, przez wykonaną ze zbrojonego szkła podłogę, a kropelki wody zraszają wychylających się z tarasu, pod którym woda wydostaje się ze skały na świat.

Nic dziwnego, że dom jest dzisiaj pokazywany ludziom jako nietypowe muzeum. Architekt zmarł bowiem w 1959 roku i - jak dotąd - nikt mu w pomysłowości nie dorównał.