Taki stan rzeczy niespecjalnie jej odpowiada.
- Chyba nie tylko mnie jest ciężko znaleźć fajnego faceta - żali się Rihanna.
- Ten problem nie ma nic wspólnego z moją sławą. Po prostu brakuje porządnych mężczyzn! Owszem, moja praca na pewno wpływa na każdy związek, który próbuję stworzyć i ma spore znaczenie w moich kontaktach z facetami. Ale wiem, że gdzieś tam czeka na mnie ktoś, kto doprowadzi mnie do stanu równowagi i dla kogo mój zapełniony grafik nie będzie stanowił wielkiego problemu. Chcę mieć rodzinę. Może jutro, może za 20 lat. Oczywiście potrzebny jest mi do tego facet, to w końcu najważniejszy element tej układanki!
Ostatni krążek Rihanny to "Talk That Talk" z listopada 2011 roku.