Maja Sablewska została przyłapana podczas jazdy na łyżwach.
Jak się okazuje, znana jurorka i menadżerka do perfekcji opanowała trudną sztukę ślizgania się po niepewnej powierzchni...
Jak donosi "Fakt":
- Czapka, jaką była jurorka "X Factor" miała na głowie, przysłaniała jej prawie całe oczy! Prawdopodobnie celebrytka chciała pozostać anonimowa. Ale robiąc to w ten sposób mogła się z kimś zderzyć.
>>> CZYTAJ TAKŻE: "Ślub Krupy zagrożony!"