Nagraniu, w którym "Frytka" opowiada o nawróceniu, towarzyszy spokojna muzyka. Celebrytka chodzi po parku, bawi się z psem i z uśmiechem opowiada o swoim nowym życiu.
Do grzecznych dziewczynek nigdy nie należałam i do momentu, kiedy nie poznałam Jezusa Chrystusa, w moim życiu działy się naprawdę różne rzeczy, niekoniecznie te dobre - wyznaje Maja Frykowska do kamery. Jakie to były rzeczy? Zabawa, alkohol, ciągłe imprezy - wylicza.
http://www.youtube.com/watch?v=0aq6GoGgEwc
Przyjęłam Jezusa Chrystusa do swego serca i od tego momentu moje stare życie umarło. Zaczęło się nowe - opowiada "Frytka". Te drzwi, które do tej pory były zamknięte, nagle zaczęły się otwierać. Widzę uśmiech na twarzach osób, które wcześniej nie chciały ze mną rozmawiać - dodaje.
Życie z Jezusem Chrystusem jest niesamowite. Daje mi spokój, daje mi miłość - podsumowuje Maja Frykowska.
Komentarze (54)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMaja, będziesz wspierana przeze mnie modlitwą, postaram sie codziennie.
A do J-23,sektaKIWAnas,Max, theo i podobnych - wiara to łaska. Każdy z nas stanie na Sądzie Bożym. Obyście wtedy nie usłyszeli: Nie znam was, idźcie precz w ogień piekielny!
Jezus oddał swoje życie za każdego grzesznika. Warto iśc z NIM przez życie ziemskie, by spotkać się z NIm w wieczności.
Zastanówcie się nad tym mocno!
3. Potem uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili kobietę przyłapaną na cudzołóstwie, postawili ją pośrodku
4. I rzekli do niego: Nauczycielu, tę oto kobietę przyłapano na jawnym cudzołóstwie.
5. A Mojżesz w zakonie kazał nam takie kamienować. Ty zaś co mówisz?
6. A to mówili, kusząc go, by mieć powód do oskarżenia go. A Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi.
7. A gdy go nie przestawali pytać, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamieniem.
8. I znowu schyliwszy się, pisał po ziemi.
9. A gdy oni to usłyszeli i sumienie ich ruszyło, wychodzili jeden za drugim, poczynając od najstarszych, i pozostał Jezus sam i owa kobieta pośrodku.
10. A Jezus podniósłszy się i nie widząc nikogo, tylko kobietę, rzekł jej: Kobieto! Gdzież są ci, co cię oskarżali? Nikt cię nie potępił?
11. A ona odpowiedziała: Nikt, Panie! Wtedy rzekł Jezus: I Ja cię nie potępiam: Idź i odtąd już nie grzesz.
12. A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.
(BW)
To sie tyczy Maji. Ona umarła juz jej nie ma, teraz w niej żyje Jezus Chrystus. Chwała Bogu.