Jolie, która zadebiutowała niedawno jako reżyser i która ponoć pracuje nad scenariuszem do kolejnego filmu, przelała na papier także historię inspirowaną życiem jej mamy.
- Po śmierci mamy napisałam o niej pewną historię... ale nie zamierzam jej nikomu pokazywać - oznajmiła gwiazda. - Zrobiłam to dla siebie. Miałam okazję znów przebywać z mamą, tym razem w fikcyjnym świecie.
Od 23 grudnia amerykańscy widzowie mogą podziwiać reżyserski debiut Angeliny Jolie, dramat "In the Land of Blood and Honey".