Gdy tylko Jolanta Kwaśniewska dowiedziała się o kłopotach zdrowotnych Niny Andrycz, zaraz zaczęła jej załatwiać szpital i zadzwoniła do najlepszych specjalistów - donosi "Fakt".
Bulwarówka pisze, że u aktorki podejrzewano półpasiec, ale po badaniach wykluczono tę chorobę.
Była Pierwsza Dama usłyszała od lekarzy: Pani Prezydentowo, módlmy się, abyśmy w tym wieku mieli takie serce, jak pani Nina!
Lekarz ostatecznie stwierdził u Niny Andrycz odwodnienie organizmu.
"Fakt" stwierdza, że kłopoty zdrowotne wielkiej aktorki pojawiły się po dość wyczerpującej pracy na planie musicalu „Polita” w reżyserii Janusza Józefowicza.
Scenę z jej udziałem nagrano w technologii 3D. Będzie ona wyświetlana w czasie wystawianego na żywo musicalu.
>>> Majątek Villas to zgliszcza. Wyznania wydziedziczonej synowej