Borys Szyc i Kaja Śródka mieli wyjechać na świąteczne wakacje do ciepłych krajów. Jednak jak podaje "Fakt" raczej go wyjazdu nie dojdzie. Para znowu się posprzeczała.
O co poszło? Tabloid podaje relację znajomego Szyca i Śródki:
– Borys miał wyskoczyć tylko na chwilkę (z kolegami - przyp. Dz.pl), a nie było go przez kilka godzin. Nie odbierał telefonu. Wrócił nad ranem i Kai puściły nerwy. Wszystko mu wykrzyczała – zdradza znajomy pary.
Czy to koniec trwającego ponad dwa lata związku? Informator "Faktu" w to wątpi – Tak już bywało. Pewnie za kilka dni Kaja znowu mu wybaczy – dodaje.
Może więc jednak wyjadą razem, by pogodzić się na piaszczystej plaży?