Kilka dni temu Britney Spears oficjalnie potwierdziła swoje zaręczyny. Piosenkarka powiedziała "tak" agentowi Jasonowi Trawickowi. Były mąż gwiazdy, Kevin Federline wyznał, że bardzo cieszy się jej szczęściem.
Tancerz rozwiódł się ze Spears w 2006 roku, jak głosiła oficjalna wersja, z powodu różnicy charakterów obojga. Para wychowuje razem dwójkę dzieci, jednak dopiero niedawno byli małżonkowie doszli do porozumienia w sprawie opieki nad synami.
- Myślę, że Jason to dla niej świetny facet - stwierdził Kevin. - Wiele o nim słyszałem i rozmawiałem z nim kilka razy. Chłopcy i jej rodzina bardzo go kochają. Cieszę się, że jej się poszczęściło.
- Nareszcie jest szczęśliwa i bardzo dobrze. Mam nadzieję, że pokonała swoje demony i wszystko będzie się dla niej dobrze układać - dodał.
W 2007 roku Brit stwierdziła, że "jej serce jest w kawałkach" i już nigdy nie wyjdzie za mąż. Wpadła w depresję i zaczęła nadużywać alkoholu i narkotyków. - Miejmy nadzieję, że to już za nią - podsumował Federline.