Jak donosi "Fakt":
- Żmudne próby do zbliżającej się premiery musicalu "Pola Negri", prowadzenie "Tańca z gwiazdami" i występy w bieżących spektaklach w teatrze. O wolnych chwilach Natasza Urbańska może teraz jedynie pomarzyć. Artystka, jak się dowiedziała tabloid, jest na skraju wyczerpania.
Urbańska wciela się w tytułową postać w nowym musicalu jej męża Janusza Józefowicza. To jednak nie wszystkie jej obowiązki przy spektaklu. Pełni też funkcję asystentki reżysera, pomagając ukochanemu w jego projekcie.
Gwieździe ostatnio z trudnością udaje się wygospodarować chwilę na sen. Próby do spektaklu odbywają się codziennie.
– Wkrótce będziemy spali w teatrze – zapowiada jeden z tancerzy, biorących udział w nowym musicalu.
Jak wiadomo, Józefowicz należy do perfekcjonistów i tego samego wymaga od swoich artystów. Szczególnie zaś od żony, dla której ów spektakl został stworzony. Niestety wygląda na to, że zapomniał, że Natasza ma jeszcze inne obowiązki, a czasem musi po prostu odpocząć...