W lutym tego roku okazało się, że Jola Rutowicz pisze książkę, a konkretnie autobiografię. Portal Pudelek.pl dowiedział się o tym fakcie od menadżerki Joli.
Nikogo ta informacja nie zdziwiła. W Polsce niedawno ukształtowała się piękna, świecka tradycja, według której każdy, kto pojawi się na srebrnym ekranie musi popełnić jakieś dzieło. Jednak autobiografia Rutowicz nie doczekała się publikacji. Powód: nikt podobno nie chce jej wydać.
Informator z otoczenia Joli powiedział w rozmowie z portalem Pudelek.pl:
- Jola od dawna zapowiada, że wyda książkę, która ma być jej "testamentem". Nadal jej nie skończyła i szybko nie skończy, ponieważ nie stać jej na jej wydanie.