Choć aktorka jest dumna ze swoich osiągnięć, nadal uważa, że daleko jej do doskonałości.
- Mam nadzieję, że do końca życia będę ekscytować się każdą postacią, jaką przyjdzie mi zagrać - tłumaczy gwiazda. - W dniu, w którym powiem: "Och, ta rola będzie dla mnie niczym bułka z masłem", porzucę aktorstwo, bo wtedy to wszystko przestanie mieć sens. Przestanę się uczyć, a mnie bardzo zależy na tym, aby z każdego kolejnego projektu wynieść coś nowego. Zdobyłam Oscara i co z tego? Owszem, cieszy mnie ten fakt, ale idę dalej, szukam nowych wyzwań."
Od 21 października polscy widzowie będą mogli podziwiać Kate Winslet w thrillerze "Contagion - epidemia strachu".