Jak donosi "Fakt":
- W show-biznesie nie od dziś się mówi, że Rafał ma bardzo prosty sposób na zawieranie znajomości z nowymi gwiazdami, które uczy kroków. Tancerz, który wciąż mocno wierzy swój zniewalający urok osobisty, po prostu z miejsca zaczyna ze swoimi podopiecznymi... flirtować.
Ma to na celu przełamanie lodów, ale niekiedy kończy się czymś więcej. W końcu Maserak został na kilka lat partnerem życiowym Małgorzaty Foremniak, łączono go również z Sylwią Gruchałą...
Ale tym razem się przeliczył. Podobno jeden z pierwszych treningów Rafała z Katarzyną Zielińską zakończył się przedwcześnie. Wściekła aktorka wyparowała z sali treningowej, a potem była ponoć o krok od decyzji o rezygnacji z występów.
Można tylko domyślać się, co zaszło pomiędzy gwiazdą a tancerzem, skoro Zielińska dała się udobruchać dopiero po serii przepraszających telefonów ze strony Maseraka.
Swoją drogą, Rafał powinien zacząć bardziej uważać. Przecież kilka tygodni temu właśnie przez jego nadpobudliwy temperament rozpadł się jego związek z piękną Anitą Leśniak-Kopiec. Ostatecznie tancerz dostał od niej kolejną szansę, ale nie ma wątpliwości, że Anita powinna bardzo uważnie patrzeć na ręce swojego partnera.