Jak donosi "Fakt":

- Narzeczona Borysa Szyca postawiła aktorowi ultimatum. Albo zrobi coś ze swoim chrapaniem, albo ona mocno przemyśli ich wspólną przyszłość. Kaja Śródka dopięła swego. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Fakt", gwiazdor chce się poddać operacji przegrody nosowej.

Reklama


Aktor próbował już różnych rzeczy, m.in rozszerzających nozdrza plasterków i specjalnych tabletek. Niestety, dotychczas nic nie okazało się skuteczne. A Kaja z miesiąca na miesiąc irytuje się coraz bardziej, gdy usiłuje zasnąć przy akompaniamencie przypominającym ryk niedźwiedzia. I to nawet, gdy Borys leży w łóżku w innym pokoju...

Kulminacja niezadowolenia Śródki przypadła na wspólnym wyjeździe pary do Australii. Tam nie mogła uciec z sypialni i przez przypadłość ukochanego była skazana na bezsenne noce. Po tym doświadczeniu miała dość. Według naszych informacji, po powrocie do Warszawy Kaja postawiła sprawę na ostrzu noża i kazała aktorowi kolejny raz spróbować zrobić coś z chrapaniem.

Reklama


Aktor wziął sobie do serca życzenie partnerki. Tym razem sięgnie po poważniejsze środki. Chce operacyjnie wyprostować sobie przegrodę nosową, co ma mu ułatwić oddychanie i zniwelować chrapanie. Być może dzięki temu noce z Szycem znów będą miło kojarzyły się biednej Kai.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Żenujące żarty na Eurowizji"