Brytyjczyk przyznał, że dzisiejszy dzień spędzi przed telewizorem.

- To oczywiste, że będę oglądał transmisję - poinformował Pattinson. - Tu, w Ameryce, wszyscy mają obsesję na punkcie brytyjskiej monarchii. To jakieś szaleństwo. Z drugiej strony to całkiem fascynujące. Ciekawe, jak poradzi sobie Kate. Na pewno nie będzie jej łatwo, bo ludzie będą nakładać na nią jakieś kompletnie nieistotne obowiązki, ale jako członkini rodziny królewskiej będzie mogła robić to, na co będzie miała ochotę i mieć kompletnie gdzieś opinię innych. To takie fajne w Anglii, że nadal mamy ten szalony, stary ustrój.

Reklama

Ślub księcia Williama i Kate Middleton odbędzie się już dziś, 29 kwietnia. Od 6 maja będziemy mogli podziwiać Roberta Pattinsona w filmie "Woda dla słoni"