Jak podaje Pudelek.pl:

- Sablewska jest wściekła, że Edyta tak szybko zakończyła współpracę. Będąc na nagraniach do X Factor popłakała się wielokrotnie. Mimo że Edyta faktycznie postawiła jej ultimatum - albo ja albo program - Maja nie wzięła sobie jej słów do serca. Górniak była na urlopie, a jak tylko wróciła, wysłała do mediów pismo, w którym poinformowała o zerwaniu współpracy. Majka jest rozbita. Z koncertów i innych kontraktów zarabiała mniej więcej 1/3 tego, co Górniak.

Reklama